Liryki - Hymn "Smutno mi, Boże!"

Nasza ocena:

3
Pobrań: 98
Wyświetleń: 1085
Komentarze: 0
Notatek.pl

Pobierz ten dokument za darmo

Podgląd dokumentu
Liryki - Hymn Liryki - Hymn Liryki - Hymn

Fragment notatki:


HYMN Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowéj wodzie Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze, Smutno mi, Boże! Jak puste kłosy, z podniesioną głową Stoję rozkoszy próżen i d osytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową, Ciszę błękitu. Ale przed tobą głąb serca otworzę, Smutno mi, Boże! Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze, Smutno mi, Boże! Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany, Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem, Widziałem lotne w powietrzu bociany 13 Długim szeregiem. Żem je znał kiedyś na polskim ugorze, Smutno mi, Boże! Żem często dumał nad mogiłą ludzi, Żem prawie nie znał rodzinnego domu, Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi Przy blaskach gromu, Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę, Smutno mi, Boże! Ty będziesz widział moje białe kości W straż nie oddane kolumnowym czołom; Alem jest jako człowiek, co zazdrości Mogił popiołom... Więc że mieć będę niespokojne łoże, Smutno mi, Boże! Kazano w kraju niewinnéj dziecinie Modlić się za mnie co dzień... a ja przecie Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie, Płynąc po świecie... Więc, że modlitwa dziecka nic nie może, Smutno mi, Boże! Na tęczę blasków, którą tak ogromnie Anieli twoi w siebie rozpostarli, 14 Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie Patrzący - marli. Nim się przed moją nicością ukorzę, Smutno mi, Boże! Pisałem o zachodzie słońca, na morzu przed Aleksandrią. Testament mój Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami, Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny, Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami - A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny. Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica Ani dla mojej lutni - ani dla imienia; - Imię moje tak przeszło jako błyskawica I będzie jak dźwięk pusty trwać przez pokolenia. Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach przekażcie, Żem dla ojczyzny sterał moje lata młode; A póki okręt walczył - siedziałem na maszcie, A gdy tonął - z okrętem poszedłem pod wodę...

(…)

…, była struna to z harfy Homera; I wyciągnąłem rękę na ciemności, By ją ułowić i napiąć i drżącą Przymusić do łez i śpiewu i złości Nad wielkiem niczém grobów i milczącą Garstką popiołów: - ale w mojém ręku Ta struna drgnęła i pękła bez jęku. Tak więc - to los mój na grobowcach siadać I szukać smutków błahych, wiotkich, kruchych. To los mój senne królestwa posiadać, Nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych Albo umarłych - i tak pełny wstrętu........
Na koń! chcę słońca, wichru, i tententu! Na koń! - Tu łożem suchego potoku, Gdzie zamiast wody, płynie laur różowy; Ze łzą i z wielką błyskawicą w oku, Jakby mię wicher gnał błyskawicowy, Lecę, a koń się na powietrzu kładnie - Jeśli napotka grób rycerzy - padnie. Na Termopilach? - Nie, na Cheronei Trzeba się memu załamać koniowi, Bo jestem z kraju, gdzie widmo nadziei Dla małowiernych serc podobne snowi Więc jeśli koń mój w biegu się przestraszy, To téj mogiły - co równa jest - naszéj. Mnie od mogiły termopilskiéj gotów Odgonić legion umarłych Spartanów; Bo jestem z krają smutnego Ilotów, Z kraju - gdzie rozpacz nie sypie kurhanów, Z kraju - gdzie zawsze po dniach nieszczęśliwych Zostaje smutne pół - rycerzy - żywych. Na Termopilach ja się nie odważę Osadzić konia w wąwozowym szlaku. Bo tam być muszą tak patrzące twarze, Że serce skruszy wstyd - w każdym Polaku. Ja tam nie będę stał przed Grecyj duchem - Nie - pierwéj skonam: niż tam iść - z łańcuchem. Na Termopilach - jaką bym zdał sprawę? Gdyby stanęli męże nad mogiłą? I pokazawszy mi swe piersi krwawe Potem spytali wręcz: - Wiele was było? - Zapomnij, że jest długi wieków przedział. - Gdyby spytali…
… was będzie gniotła niewidzialna, Aż was, zjadacze chleba - w aniołów przerobi.
Grób Agamemnona
Niech fantastycznie lutnia nastrojona Wtóruje myśli posępnéj i ciemnéj; Bom oto wstąpił w grób Agamemnona, I siedzę cichy w kopule podziemnéj, Co krwią Atrydów zwalana okrutną. Serce zasnęło, lecz śni. - Jak mi smutno! O! jak daleko brzmi ta harfa złota, Któréj mi tylko echo wieczne słychać! Druidyczna to z głazów…
…, że w gromach nie pęknie, Ale z piorunów ma ręce i wieniec; Gardzący śmiercią wzrok - życia rumieniec. Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą; Pawiem narodów byłaś i papugą; A teraz jesteś służebnicą cudzą. - Choć wiem, ze słowa te nie zadrżą długo W sercu - gdzie nie trwa myśl nawet godziny: Mówię - bom smutny - i sam pełen winy. Przeklnij - lecz ciebie przepędzi ma dusza, Jak Eumenida przez wężowe rózgi. Boś…
... zobacz całą notatkę



Komentarze użytkowników (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz