Społeczeństwo ryzyka: „Nowoczesność i Tożsamość” - Giddens Nowy kontekst badania kultury np. socjologii kultury, w którym widać np. takie elementy jak: wskazówki dotyczące robienia badań ankietowych przez Internet, które bardzo szybko mogą zostać obalone, ponieważ nigdy nie jesteśmy wstanie sprecyzować, kto naprawdę wypełnił ankietę. Dlatego trzeba wypracować nowe metody badawcze. Granice między dziedzinami będą się zacierały, bo nawet ciężko określić, kim jest sam badacz, czy to socjolog, kulturoznawca itd. Socjologia inspiruje się filozofią. Dlatego Baumanowi zarzuca się, że jest zbyt mało konkretny. Bierze się pod uwagę subiektywność badacza, bo ona też jest zaburzona w kulturze. Kultura działa na badacza, a on działa na kulturę. Mamy do czynienia tak naprawdę tylko z interpretacjami. Nie ma obiektywnej rzeczywistości i nie ma odpowiedzi na pytanie, co autor miał na myśli. Badanie codzienności niesie ze sobą ryzyko odnaukowienia i relatywizmu = postmodernizm i ponowoczesność. Giddens i jego polemika z ponowoczesnością i postmodernizmem Nie żyjemy w czasach ponowoczesności tylko późnej nowoczesności. Oznacza to, że nie mamy do czynienia z nowymi zjawiskami, ale z takimi, które miały już wcześniej miejsce np. wojna światowa, przemysł w różnych formach, ininstytualizacja nadzoru, romantyczna miłość, państwo narodowe. Żyjemy w takim świecie, w którym wszystkie dziedzina życia podlegają kontroli. Ogromna dynamika zmian. Rozdział czasu i przestrzeni , rozdział gdzie i kiedy. Mamy doczynienia z systemami abstrakcyjnymi: środki symboliczne i systemy eksperckie. Systemowi abstrakcyjnemu podlegają wszystkie dziedziny i dochodzi do wykorzenień. Wykorzeniania czynią życie łatwiejszym, ale też bardziej zagrożonym (tabelka z książki Giddensa strona 30.)
Rozdzielenie czasu i przestrzeni Mechanizmy wykorzeniające Refleksyjność instytucjonalna Żyjemy w społeczeństwie ryzyka - nasze czasy nie są bardziej niebezpieczne niż były kiedyś. Mamy wiele udogodnień: higiena, szczepienia, transfuzje krwi, woda pitna itp. Ale za to pojawiły się nowe metody umierania, śmierć ponoszona w czasie wypadków samochodowych, spożywania farmaceutyków. Wokół ryzyka organizujemy nasz świat. Skończyły się czasy wiary w opatrzność i sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie. Obietnica oświecenia, jako epoki rozumu nie sprawdziła się, bo my wciąż nie czujemy się zbyt bezpiecznie. Jesteśmy sami odpowiedzialni za nasze decyzje. Nieustannie musimy projektować i szacować ryzyko - projekt refleksyjny. Od tego, jakich wyborów dokonamy będzie zależała nasza przyszłość. Systemy eksperckie to np. doradcy, terapeuci, dietetycy, wiążą oni dyskurs naukowy z codziennością. Pewne określenia, które kiedyś były dostępne tylko dla naukowców pojawiają się w naszym życiu codziennym np. bakterie aktiregularis. Nasze rodzaje ryzyka też się zmieniają. Obsesyjny lęk przed ryzkiem, to coś co charakteryzuje nasze czasy. Nowoczesność zaserwowała nam wizje totalnej zagłady np. obsesje wybuchu jądrowego. Ryzyko załamania się rynków świtowych. My w tej chwili zamartwiamy się tym, co stanie się na giełdzie w Chinach. Ryzyko oznacza, że lęk się zmienił i w dużej mierze dociera do samego centrum jaźni. JA tworzy się projektem refleksyjnym, a przyszłość ma charakter otwarty.
(…)
…. Bardziej działa to, co jednostkowe niż zbiorowe. To, co prywatne jest polityczne, mają też wymiar społeczny i globalny - to naczynia połączone. …
... zobacz całą notatkę
Komentarze użytkowników (0)